Vladimir Yaroshenko

Pierwszy tancerz

Vladimir Yaroshenko

Urodzony:

Sławiańsk nad Kubaniem, Kraj Krasnodarski, Rosja

Szkoła:

  • Krasnodarska Szkoła Baletowa, Krasnodar, Rosja (2003)
  • Państwowy Krasnodarski Uniwersytet Kultury i Sztuki, Krasnodar, Rosja (2007)

Ważniejsi pedagodzy:

Giennadij Silin, Oleg Raczkowski

Angaże:

  • Krasnodarski Teatr Baletu Jurija Grigorowicza, Krasnodar, od 2003 jako solista, pierwszy solista w 2006
  • Balet Teatru Muzycznego, Lublin, w 2007 jako solista
  • Balet Teatru Wielkiego – Opery Narodowej, Warszawa, 2007-2009 jako koryfej
  • Polski Balet Narodowy, Warszawa, od 2009 jako solista, pierwszy solista w 2010, pierwszy tancerz w 2019

Galeria

Repertuar

  • Z Polskim Baletem Narodowym

    • Lenski w Onieginie (John Cranko)
    • Pas d’action w Bajaderze (trad. / Natalia Makarowa)
    • Nowy Orfeusz i inne partie solowe w Kurcie Weillu (Krzysztof Pastor)
    • Książę w Dziadku do orzechów (Andrzej Glegolski)
    • Romeo w Romeo i Julii (Emil Wesołowski)
    • Fryderyk Chopin w Chopinie, artyście romantycznym (kreacja, Patrice Bart)
    • Liszt w Chopinie, artyście romantycznym (Patrice Bart)
    • Książę Fortuné w Śpiącej królewnie (trad. / Jurij Grigorowicz)
    • Błękitny Ptak w Śpiącej królewnie (trad. / Jurij Grigorowicz)
    • Duet w Concerto Barocco (George Balanchine)
    • Przyjaciel Księcia w Kopciuszku (Frederick Ashton)
    • Książę w Kopciuszku (Frederick Ashton)
    • Oficer w Annie Kareninie (Alexei Ratmansky)
    • Nasz w I przejdą deszcze… (Krzysztof Pastor)
    • Młodzieniec w Święcie wiosny (Wacław Niżyński / Millicent Hodson)
    • Wybraniec w Święcie wiosny (Maurice Béjart)
    • Dziadek do Orzechów w Dziadku do orzechów (Toer van Schayk & Wayne Eagling)
    • Solista Walca Kwiatów w Dziadku do orzechów (Toer van Schayk & Wayne Eagling)
    • Książę w Dziadku do orzechów (Toer van Schayk & Wayne Eagling)
    • Złoty Bożek w Bajaderze (trad. / Natalia Makarowa)
    • Tchnienie w I przejdą deszcze… (Krzysztof Pastor)
    • Solor w Bajaderze (trad. / Natalia Makarowa)
    • Kain w Kainie i Ablu (kreacja, Emil Wesołowski)
    • Serafin współczesny w Sześciu skrzydłach aniołów (kreacja, Jacek Przybyłowicz)
    • Abel w Kainie i Ablu (Emil Wesołowski)
    • Srebrne jezioro (duet) w Weill Suite (Krzysztof Pastor)
    • Książę Désiré w Śpiącej królewnie (trad. / Jurij Grigorowicz)
    • Duet 1 w Moving Rooms (Krzysztof Pastor)
    • Duet 2 w Artifact Suite (William Forsythe)
    • Solo w Artifact Suite (William Forsythe)
    • Pan P. w Personie (Robert Bondara)
    • Złowrogi w I przejdą deszcze… (Krzysztof Pastor)
    • Tezeusz-Oberon w Śnie nocy letniej (John Neumeier)
    • Lizander w Śnie nocy letniej (John Neumeier)
    • Speak Low (duet) w Weill Suite (Krzysztof Pastor)
    • Morhołt w Tristanie (Krzysztof Pastor)
    • Tristan w duecie Tristan i Izolda (Krzysztof Pastor)
    • Leartes w Hamlecie (kreacja, Jacek Tyski)
    • Pierwsza Aria w In Light and Shadow (Krzysztof Pastor)
    • Romeo w Romeo i Julii (Krzysztof Pastor)
    • Duet 2 w Adagio & Scherzo (kreacja, Krzysztof Pastor)
    • Espada w Don Kichocie (trad. / Alexei Fadeyechev)
    • Basilio w Don Kichocie (trad. / Alexei Fadeyechev)
    • Solo w Mszy polowej (Jiří Kylián)
    • Chorąży w Zielonym stole (Kurt Jooss)
    • Klaudiusz w Hamlecie (Jacek Tyski)
    • Casanova w Casanovie w Warszawie (kreacja, Krzysztof Pastor)
    • Hortensio w Poskromieniu złośnicy (John Cranko)
    • Petruchio w Poskromieniu złośnicy (John Cranko)
    • Hamlet w Hamlecie (Jacek Tyski)
    • Prospero w Burzy (Krzysztof Pastor)
    • Ferdinand w Burzy (Krzysztof Pastor)
    • Solista w Chromie (Wayne McGregor)
    • Główny solista w Bolerze (Krzysztof Pastor)
    • Książę Czartoryski w Casanovie w Warszawie (Krzysztof Pastor)
    • Bolero w Don Kichocie (trad. / Alexei Fadeyechev)
    • Carewicz Niki w Jeziorze łabędzim (kreacja, z nowym librettem, Krzysztof Pastor z obrazem wg Lwa Iwanowa i pas de deux wg Mariusa Petipy)
    • Solista w II Koncercie skrzypcowym Szymanowskiego (kreacja, Jacek Przybyłowicz)
    • Tansman w Na pięciolinii (Jacek Tyski)
    • Odrodzony 1. w Koncercie f-moll Chopina (kreacja, Krzysztof Pastor)
    • Armand Duval w Damie kameliowej (John Neumeier)
    • Cześnik w Przypowieści sarmackiej (Conrad Drzewiecki / Emil Wesołowski)
    • Solista w Do Not Go Gentle… (Krzysztof Pastor)
    • Solista w Infra (Wayne McGregor)
    • Konrad w Korsarzu (trad. / Manuel Legris)
    • Arcyksiążę Rudolf w Mayerlingu (Kenneth MacMillan)
    • Harnaś w Biegunach-Harnasiach (kreacja, Izadora Weiss)
    • Hrabia Dracula w Draculi (Krzysztof Pastor)
    • Książę Albert Śląski w Giselle (trad. / Maina Gielgud)
    • Para 4. w Grosse Fuge (Hans van Manen)
    • Główna para w Siódmej symfonii (Toer van Schayk)
  • Wcześniej

    Z Krasnodarskim Teatrem Baletu Jurija Grigorowicza
    • Król Myszy w Dziadku do orzechów (Jurij Grigorowicz)
    • Rotbart w Jeziorze łabędzim (trad. / Jurij Grigorowicz)
    • Grand Pas w Rajmondzie (trad. / Jurij Grigorowicz)
    • Abderachman w Rajmondzie (trad. / Jurij Grigorowicz)
    • Tybalt w Romeo i Julii (Jurij Grigorowicz)
    • Agitator w Złotym wieku (Jurij Grigorowicz)
    • Przyjaciel Colasa w Córce źle strzeżonej (Jurij Grigorowicz)
    • Pas d’esclave w Korsarzu (trad. / Jurij Grigorowicz)
    • Birbanto w Korsarzu (trad. / Jurij Grigorowicz)
    • Pasterz i inne partie solowe w Spartakusie (Jurij Grigorowicz)
    • Książę Zygfryd w Jeziorze łabędzim (trad. / Jurij Grigorowicz)
    • Romeo w Romeo i Julii (Jurij Grigorowicz)
    • Ferhad w Legendzie o miłości (Jurij Grigorowicz)
    • Iwan Groźny w Iwanie Groźnym (Jurij Grigorowicz)
    • i inne
  • Z Baletem Teatru Muzycznego w Lublinie
    • Walc cis-moll z Chopinian (Michaił Fokin)
    • Grand Pas z baletu Don Kichot (Marius Petipa / Giennadij Silin)
    • Solista w Tańcach połowieckich z opery Kniaź Igor (Michaił Fokin / Giennadij Silin)
    • Solista w Nocy Walpurgii (Giennadij Silin)
  • Z Baletem Teatru Wielkiego - Opery Narodowej
    • Rotbart w Jeziorze łabędzim (trad. / Irek Muchamiedow)
    • Książę w Dziadku do orzechów (Andrzej Glegolski)
    • Pas d’action w Bajaderze (trad. / Natalia Makarowa)
    • Książę Zygfryd w Jeziorze łabędzim (trad. / Irek Muchamiedow)
    • Tybalt w Romeo i Julii (Emil Wesołowski)
    • Strażnik Podziemi w Panu Twardowskim (kreacja, Gustaw Klauzner)
    • Książę Fortuné w Śpiącej królewnie (trad. / Jurij Grigorowicz)
    • Oficer w Annie Kareninie (Alexei Ratmansky)
    • Romeo w Romeo i Julii (Emil Wesołowski)
  • Z innymi zespołami
    • Pas de deux z La Fille mal gardée (Frederick Ashton), duet z Pana Twardowskiego (Gustaw Klauzner) & Polski bal z opery Iwan Susanin (Rostisław Zacharow), Polsko-Rosyjski Koncert Galowy, z Polskim Baletem Narodowym i Baletem Bolszoj, Moskwa
    • Tezeusz-Oberon w Śnie nocy letniej (John Neumeier), z Baletem Hamburskim, gościnne występy w Tokio
  • Występy gościnne

    • Polska: Poznań, Słupsk, Bydgoszcz, Kraków, Sanok
    • Rosja: Moskwa (Teatr Bolszoj), Sankt Petersburg (Teatr Maryjski, z Baletem Krasnodarskim i z Polskim Baletem Narodowym), Anapa, Astrachań, Soczi, Wołgograd, etc
    • Ukraina: Donieck; Kazachstan: Ałmaty, Astana
    • Wielka Brytania: Birmingham, Edynburg, Southampton
    • Włochy: Katania (Teatro Massimo Bellini), Trydent, Modena, Pawia, Udine, Parma, etc.
    • Francja: Nicea, Cannes ((Festiwal Kultury Rosyjskiej 2000); Portugalia: Porto
    • Niemcy: Wiesbaden (Festiwal 2002); Bułgaria: Sofia
    • Hiszpania: Barcelona, Bilbao, San Sebastian, Santo Domingo de la Calzada, etc.
    • USA: Los Angeles
    • Japonia: Shizuoka (I Rosyjski Sezon w Japonii, 2002); Tokio (Międzynarodowa Gala Baletowa, New National Theatre, z Yuką Ebiharą, 2013)
    • Chiny: Szanghaj (z Polskim Baletem Narodowym, Światowa Wystawa Expo, 2010)
    • Hiszpania: Sewilla (z Polskim Baletem Narodowym, 2012)
    • Finlandia: Kuopio (z Polskim Baletem Narodowym, 43. Międzynarodowy Festiwal Tańca, 2012)
    • USA: Houston (z Polskim Baletem Narodowym, Dance Salad Festival, 2013)
    • Hiszpania: Barcelona (z Polskim Baletem Narodowym, 2013)
    • Litwa: Wilno (z Polskim Baletem Narodowym, 2013)
    • Łotwa: Ryga (Gala Gwiazd Baletu „Worldstars”, Łotewska Opera Narodowa, z Yuką Ebiharą, 2015)
    • Czechy: Ostrawa (Międzynarodowa Gala Baletowa, Teatr im. Antonína Dvořáka, z Yuką Ebiharą, 2015)
    • Szwecja: Malmö & Helsingborg (Gala Gwiazd Baletu „Worldstars”, z Yuką Ebiharą, 2015)
    • USA: Nowy Jork (z Polskim Baletem Narodowym, Joyce Theatre & Waszyngton, Eisenhower Theater, 2015)
    • Japonia: Tokio (z Baletem Hamburskim Johna Neumeiera, Teatr Bunka Kaikan, 2016)
    • Estonia: Tallinn (Gala Gwiazd Baletu „Worldstars”, Estońska Opera Narodowa, z Yuką Ebiharą, 2016)
    • Łotwa: Ryga (Gala Gwiazd Baletu „Worldstars”, Łotewska Opera Narodowa, z Tuką Ebihara, 2016)
    • Norwegia: Oslo (Gala Gwiazd Baletu „Worldstars”, Konserthus, z Yuką Ebiharą, 2016
    • Holandia: Haga (z Polskim Baletem Narodowym, Zuiderstrandtheater, 2016)
    • Litwa: Wilno (Gala Jubileuszowa Krzysztofa Pastora, Litewski Narodowy Teatr Opery i Baletu, z Polskim Baletem Narodowym, 2016)
    • Hiszpania: Barcelona (Gala Gwiazd Baletu Rosyjskiego, Centre Cultural Terrassa, z Chinarą Alizade, 2017)

Nagrody

    • 2014: Teatralna Nagroda Muzyczna im. Jana Kiepury dla najlepszego tancerza w Polsce
    • 2016: Brązowy Medal „Zasłużony Kulturze Gloria Artis” w Warszawie
    • 2017: Teatralna Nagroda Muzyczna im. Jana Kiepury dla najlepszego tancerza klasycznego w Polsce

Recenzje

  • Wybrane opinie o występach z Polskim Baletem Narodowym
    • Chopin, artysta romantyczny: W roli Fryderyka Chopina występuje młody tancerz Vladimir Yaroshenko bardzo płynnie władający warsztatem tanecznym. Solista w pełni przekonywająco poprowadził postać swego bohatera. (Nasz Dziennik, 20/05/2010) 
    • Śpiąca królewna: Vladimir Yaroshenko jako Błękitny Ptak - był doprawdy fantastyczny, elegancki, lekki, zwiewny. (balet.pl, 2/06/2010)
    • Śpiąca królewna: Ten książę Désiré niezmiernie mi się podobał – był tak swobodny i pewny na scenie (…). Jego Désiré był bardziej zapatrzony w marzenie, w scenie z Wróżką Bzu bardzo przekonująco grał to, że ogląda wizję zaklętej królewny. (naczubkachpalcow.pl, 9/10/2012)
    • Bajadera: Wśród tancerzy wyróżniał się wspaniały, akrobatyczny taniec Vladimira Yaroshenki jako Złotego Bożka. (pantallasonora.blogspot.com, 11/01/2012)
    • Bajadera: Absolutną gwiazdą spektaklu był Vladimir Yaroshenko w roli Złotego Bożka, pobudzając wszystkie zmysły i przesłaniając wszystko inne na scenie. (blog.escueladeladanza.com, 14/01/2012)
    • Bajadera: Vladimir Yaroshenko dał pokaz sprawności i zwinności w roli Złotego Bożka, wzbudzając uzasadnioną owację publiczności. (elpatiodebutacas.blogspot.com, 15/01/2012)
    • Bajadera: Jest piękny w każdym calu: regularne rysy twarzy, wspaniała czupryna, zgrabna szyja i silne ramiona, długie i wyraziste ręce, wąskie biodra, smukłe i kształtne nogi, słowem – idealna sylwetka tancerza „noble” w każdej roli, kostiumie czy charakteryzacji; a przy tym ujmująco skromny i naturalny, zawsze elegancki, o nienagannych manierach, pełen szlachetnego umiaru w ekspresji, nigdy przerysowany, wiarygodny dla mnie w każdej swojej roli i przykuwający uwagę każdą pozą, ruchem, gestem; niezawodny gdy tańczy solo i niedościgniony jako partner na scenie. Żaden jego wysiłek techniczny nie narusza tej ogólnej harmonii. (…). Wszystkie te jego walory znów ujawniły się w ostatnich przedstawieniach „Bajadery” (…), głównie dzięki niemu właśnie w głównej roli Solora i jego dwóch nowych partnerek: utalentowanej Chinary Alizade z Moskwy i obiecującej Paliny Rusetskiej z Mińska… (balet.pl, 26/06/2016)
    • Kain i Abel: Najbardziej wyrazistym tańcem popisuje się Vladimir Yaroshenko (Kain).  (Rzeczpospolita, 18/04/2012)
    • Kain i Abel: Zarówno Vladimir Yaroshenko, jak i Sergey Popov zaprezentowali wyraziste portrety dwóch braci, którzy pokochali tę samą dziewczynę - pełnego energii i zawziętości Kaina oraz potulnego Abla. (teatrdlawas.pl, 23/04/2012)
    • Moving Rooms: Yaroshenko zachwycił mnie odwagą w pochłanianiu przestrzeni, niesamowitą dynamiką tańca i dojrzałością w ekstremalnym partnerowaniu Marii Żuk. Podziwiałem jego mocne, długie i wyraziste ramiona, eksplodujące ruchy rąk i silne dłonie, w których partnerka wydaje się pewna każdego niebezpiecznego ruchu. Te ich duety – skupione i wyraziste, wolne od minoderii, wirtuozowskie technicznie, ostre jak brzytwa – pozostaną we mnie na długo. (balet.pl, 18/11/2012)
    • Moving Rooms: Duet Marii Żuk i Vladimira Yaroshenki to doskonały przykład na ekscytującą relację między tancerzami w tym abstrakcyjnym balecie; ich taniec na początku jest naznaczony wybuchami energii, którego zapierają dech w piersiach, a następnie przechodzi w intymny, emocjonalny duet. (Dance Europe, 1/2013)
    • Moving Rooms: Doskonali są Maria Żuk i Vladimir Yaroshenko w quasi-tangowym duecie. Maria Żuk (…) osiąga szczyty mistrzostwa tanecznego i interpretacyjnego (…). Nie ustępuje jej Yaroshenko – dziś prawdziwy filar męskich obsad. (naczubkachpalcow.pl, 31/03/2014)
    • Moving Rooms: Jestem absolutnie zachwycona „Artifact Suite”, ale momentem, który zapadł mi w pamięć najbardziej, jest duet Marii Żuk i Vladimira Yaroshenki w „Moving Rooms”. Coś wspaniałego. Estetyka lekko nawiązująca do tanga bardzo przypadła mi do gustu. (balet.pl, 21/11/2012)
    • Moving Rooms: Maria Żuk i Vladimir Yaroshenko w czarnych kostiumach tańczą „Rondo” z wielką intensywnością i dramatyzmem. (International Herald Tribune / New York Times, 22/11/2012)
    • Moving Rooms: Ten balet Pastora działa jak narkotyk (…). A w nim przede wszystkim diabolicznie pociągający, piękni i seksowni, zniewalający widza Maria Żuk z Vladimirem Yaroshenką – chyba nie do zastąpienia! (balet.pl, 15/06/2014)
    • Artifact Suite: Porażający Maria Żuk i Vladimir Yaroshenko. (naczubkachpalcow.pl, 19/11/2012)
    • Dziadek do orzechów i król myszy: Jego szczerość reakcji i ujmująca chłopięca naturalność w pierwszych scenach baletu przybiera w finale wizerunek, szlachetność zachowań, skupienie i elegancję, klasę prawdziwego baletowego „danseur noble”. (balet.pl, 21/12/2012)
    • I przejdą deszcze…: Świetną parę (Złowrogich) stworzyli Adam Kozal i debiutujący w tej roli Vladimir Yaroshenko. Byli bliźniaczo gibcy, skoczni, ale również brutalni w swojej sile – wydaje mi się, że obdarzony urodą amanta Yaroshenko zaskakująco dobrze sprawdza się właśnie w takich partiach „czarnych charakterów”. (naczubkachpalcow.pl, 30/01/2013)
    • Sen nocy letniej: Najjaśniejszym punktem wieczoru był dla mnie Yaroshenko (Lizander). Chyba jako jedyny pozostawał cały czas w roli. Zdecydowany, pewny siebie na scenie, pełen energii, pokazał się od najlepszej strony – zarówno na płaszczyźnie technicznej, jak i artystycznej. Bardzo dobry jako partner i solo. Jego skoki były imponujące, wysokie, wykazał się charyzmą, wyrazistością, jaką wcześniej rzadko u niego widywałam, poza tym poczuciem humoru. (balet.pl, 17/03/2013)
    • Sen nocy letniej: Partneruje jej (Yuce Ebiharze) piękny i wspaniale prezentujący się na scenie Vladimir Yaroshenko jako Tezeusz-Oberon. (…) Weselny, trudny duet z Ebiharą zatańczył brawurowo. (taniecpolska.pl, 18/03/2013)
    • Sen nocy letniej: Od pierwszego wejścia w prologu Vladimir Yaroshenko stworzył piękną postać księcia Tezeusza, posągowo arystokratyczną, o wspaniałej prezencji, z lekka uwodzicielską, wytworną w każdym kroku, geście, spojrzeniu (…). Potem, już jako Oberon w I akcie – był silny, władczy, momentami nawet brutalny – zwłaszcza w ostrym dialogu tanecznym z zazdrosną o elfa Tytanią, niezwykle wyrazisty w swym niejednoznacznym stosunku do urokliwego, acz niesfornego Puka, a przy tym wspaniale wystylizowany plastycznie przez Neumeiera jako król elfów. Wreszcie powrócił znów jako Tezeusz w II akcie, zmieniony jednak nie do poznania po nocy w zaczarowanym lesie – na wskroś liryczny, czuły, skruszony miłością do bezgrzesznej Hipolity. A na koniec był stylowo „brawurowy” i idealnie zespolony z Yuką Ebiharą w promiennym pas de deux weselnym, poprzedzającym ich ponowne, ale jakże odmienne teraz w nastroju, liryczne spotkanie finałowe jako pogodzonych już na trwałe Tytanii i Oberona. (balet.pl, 24/03/2013)
    • Sen nocy letniej: Vladimir Yaroshenko jako Lizander (…) wykonał partię przepięknie, z mnogością niuansów interpretacyjnych – bardzo wzbogacił rolę, odgrywając nieśmiałość i żarliwą miłość, był przy tym jak zwykle bardzo elegancki w ruchach. Z Hermią tworzyli bardzo zgraną parę, ale to on zdecydowanie grał pierwsze skrzypce. (naczubkachpalcow.pl, 25/03/2013)
    • Sen nocy letniej: Vladimir Yaroshenko w najwyższej formie, chłopięcy i romantycznie ujmujący Tezeusz, silny i władczy Oberon, imponujący technicznie, do podziwiania w swych rozlicznych skokach i czystych piruetach wszelkiego rodzaju, a do tego ta jego męska postawa przemieszana z delikatnością w idealnych proporcjach i niedościgniona na naszej scenie szlachetność każdego gestu, wszystko to razem wziąwszy można by określić w balecie dwoma prostymi słowami: „danseur noble” jak się patrzy. (balet.pl, 9/02/2014)
    • Sen nocy letniej: Wpadłem na „Sen” Neumeiera (…). [Yaroshenko] był Lizandrem – stylowo sielankowym, kiedy trzeba słodko lirycznym, a gdzie indziej ujmująco komicznym – w sumie przeuroczym. (balet.pl, 4/02/2015)
    • Sen nocy letniej: W roli Oberona Yaroshenko po prostu króluje – znakomity jest, to rola szyta na miarę dla niego, od premiery zresztą tak uważałam. Teraz jeszcze nabył nieporównanej wręcz swobody, również aktorskiej i pięknie ją interpretuje, również jako zakochany, rozpromieniony Tezeusz w II akcie. (balet.pl, 6/02/2015)
    • Sen nocy letniej: Niezmienni byli tylko Yuka Ebihara i Vladimir Yaroshenko, bo też są chyba w swych rolach niezastąpieni. A dzisiaj zrobili na mnie jeszcze większe wrażenie niż wcześniej. (…) On to klasa sama w sobie: i jako frywolny i bezduszny początkowo, potem romantycznie liryczny, a na koniec wytworny i dostojny książę Tezeusz, i jako silny, władczy, gniewny Oberon. A do tego świetna prezencja, niezawodna technika, pewne i czułe partnerowanie bez cienia wysiłku, i ta jego wrodzona szlachetność, ujmująca elegancja w każdym ruchu, bez względu na charakter roli. Wspaniały. (balet.pl, 7/02/2016)
    • Sen nocy letniej: W „Śnie” był władczym Oberonem i rozdartym Tezeuszem, zakochanym mężczyzną, któremu z trudem przychodzi przełamanie jego arystokratycznych manier, aby wyrazić prawdziwą miłość do narzeczonej. (Dance Europe, 207/June 2016)
    • Święto wiosny Béjarta:  Jego Wybraniec nie przypominał mi żadnego z tych, których widziałam, a był niesamowity. (…) Vladimir Yaroshenko swoim wykonaniem sprawił, że znaczący był każdy gest i ruch. (…) Wszystkiemu pozwalał wybrzmieć i to z tak niesłychaną siłą, że świat poza jego ruchem przestawał istnieć. Bardzo rzadko zdarza mi się doświadczać takich stanów. (balet.pl, 1/05/2013)
    • Święto wiosny Béjarta:  Cóż za zrozumienie symboliki tej figury scenicznej (Wybrańca) przez Vladimira Yaroshenkę. Jakież niezwykłe wyczucie Béjartowskiej estetyki w tańcu, pozie, geście, wyrazistości oblicza, a nawet fryzurze i charakteryzacji. Jakże wspaniale budowana, prowadzona i dawkowana ekspresja (…). Jakaż sylwetka i podziwu godna świadomość Béjartowskiego wizerunku tancerza w każdym calu. A na koniec wreszcie – już całkiem prywatna skromność, umiar i kultura bycia na scenie podczas finałowych ukłonów. (…) Jestem przekonany, że Maurice Béjart był wczorajszego wieczoru wśród nas, zachwycony swoim warszawskim Wybrańcem. (balet.pl, 1/05/2013)
    • Święto wiosny Béjarta: Yaroshenko jest wspaniałym Wybrańcem u Béjarta (…). Z tą jego ekspresyjną burzą włosów, wyrazistością gestu i wrażliwością w ciele przypomina mi w „Święcie” niezapomnianego Jorge Donna – jego urodę sceniczną, siłę osobowości i wiarygodność kreacji tanecznej, słowem jest uosobieniem ideału Béjartowskiej estetyki tańczącego mężczyzny. A przy tym wszystkim Vladimir jest przecież lepszym tancerzem od ikony Baletu XX Wieku Béjarta – choćby o rozwój techniczny całego pokolenia. (balet.pl, 13/03/2015)
    • Kopciuszek: Książę Yaroshenki wydał mi się takim prawdziwym, baśniowym księciem i relacja z Kopciuszkiem była pełna czułości. (balet.pl, 9/06/2013)
    • Hamlet: Rola Laertesa jest tu dość nieduża w porównaniu nawet do niektórych marginalnych (…). Mnie się w tej roli Yaroshenko bardzo podobał, (…) pięknie zatańczył, był świetny aktorsko, pasował do roli idealnie, choć ja bym go chętnie zobaczyła też jako Hamleta, a może przede wszystkim jako Hamleta. (balet.pl, 6/10/2013)
    • Hamlet: Jako Klaudiusz bohater tego wątku [Yaroshenko] był absolutnie znakomity… (balet.pl, 16/01/2015)
    • Hamlet: Widziałam Vladimira jako Klaudiusza (…). Muszę przyznać, że obaw nie miałam żadnych, ale byłam bardzo ciekawa jego interpretacji tej postaci. No i, już od pierwszego wejścia na scenę, powiało złem… Aż dziwnie to wypowiedzieć: Vladimir Yaroshenko – zło wcielone. Demon. Był doskonały. (balet.pl, 17/01/2015)
    • Hamlet: To był dopiero Hamlet - ten Vladimira Yaroshenki (…). Co to robi trafny i emocjonujący wsad artystyczny w roli głównej! Spaja całość i dodaje skrzydeł wszystkim innym. Dzięki niemu cały spektakl Jacka Tyskiego urósł i wzleciał w szekspirowskie rewiry. (balet.pl, 21/04/2016)
    • In Light and Shadow: Znakomity jest Yaroshenko w tej lirycznej, ze szczyptą erotyzmu, i bardzo współczesnej estetycznie sarabandzie Pastora. I Yuka Ebihara także! (…) Nie tak dawno jeszcze w „Śnie” jawił mi się on idealnie „neumeierowski”, w „Artifakcie” z kolei „forsythe’owski”, a wcześniej w „Święcie” - doskonale „béjartowski”. Okazuje się jednak także bardzo „pastorowski”: silny, dynamiczny i pełen ekspresji w „Moving Rooms”, a teraz znów poetycki, skupiony, precyzyjny, refleksyjny… (balet.pl, 14/10/2013)
    • In Light and Shadow: „In Light and Shadow” Krzysztofa Pastora zawiera kilka przepięknych duetów, począwszy od pierwszego pas de deux ze wspaniałą muzyką z Wariacji Goldbergowskich w znakomitym wykonaniu Yuki Ebihary i Vladimira Yaroshenki. (criticasballetymas.blogspot.com, 27/10/2013)
    • Romeo i Julia: Choć Julie zdecydowanie zdominowały spektakl, również postać Romea zyskała dwóch świetnych wykonawców. (…) Vladimir Yaroshenko (Romeo) potrafi w tańcu zawrzeć miękkość i swobodę, która dobrze pasuje do uwspółcześnionej interpretacji baletu. (Ruch Muzyczny, 4/04/2014)
    • Romeo i Julia: Yuka Ebihara i Vladimir Yaroshenko jako kochankowie byli całkowicie, naturalistycznie przekonujący. Yaroshenko uchwycił fundamentalną dobroć charakteru Romea i jego przerażenie po śmierci przyjaciela i zabiciu wroga, które próbuje w sobie wyciszyć. (Dance Europe, 207/June 2016)
    • Don Kichot: Wspaniały. (…) Doskonałe zrozumienie i oddanie się roli na każdym etapie akcji, ujmująca naturalność zachowań wobec partnerki i w każdej innej sytuacji, wielka kultura bycia na scenie, męski szarm i autentyczny temperament, charakter i dynamika tańca gdy trzeba, a na koniec podrasowana po hiszpańsku, niezwykła szlachetność każdego ruchu i gestu w finałowym grand pas de deux, kiedy Basilio zmienia się z ulicznego cyrulika w pałacowego nowożeńca. O technice nawet nie wspominam, bo jest ona w ogóle poza dyskusją na jego poziomie. (balet.pl, 31/05/2014)
    • Don Kichot: W roli Basilia fenomenalny Vladimir Yaroshenko (…). Tańczy w sposób absolutny, z ogromną lekkością i dbałością o każdą figurę i detal. Jest w tym jednocześnie siła i kontrola. Widziałam go już parę razy w różnych rolach i za każdym razem, gdy pojawia się na scenie urzeka mnie jego kunszt i osobowość sceniczna. Poza tym cenię go bardzo za to, z jaką atencją tańczy z partnerką. Gdy jest na scenie sam, cała scena należy do niego, tańczy z rozmachem i zapalczywością. Gdy tańczy w parze jest skupiony na partnerce, na tym, aby właściwie asekurować ją przy określonych figurach. (pozszywanemysli.blogspot.com, 7/06.2014)
    • Don Kichot: Dzieje tytułowego bohatera nie są głównym akcentem tego spektaklu. Tę rolę pełni tu para Kitri (znakomita Maria Żuk) i Basilio (świetny Vladimir Yaroshenko). (…) Wszyscy wykonawcy (…) prezentują poziom naprawdę w pełni perfekcyjny, a niektóre popisy solo i w duetach są wykonane wręcz mistrzowsko, jak np. w finale słynne pas de deux Kitri i Basilia. (Nasz Dziennik, 30/06/2014)
    • Don Kichot: Vladimir Yaroshenko ma świetne momenty aktorskie jako Basilio. (naczubkachpalcow.pl, 21/04/2015)
    • Don Kichot: Ależ to był Basilio – ten dzisiaj, w piątek 10 lutego. Przystojny, zgrabny, temperamentny, przekorny, dowcipny, uwodzicielski, szarmancki, słowem – urokliwy i na wskroś hiszpański, jak z bajki. I te jego zachwycające skoki, i te niekończące się piruety – brawurowe, pewne, piękne w formie i dumnie finalizowane. Vladimir Yaroshenko jest w doskonałej formie. (balet.pl, 11/02/2017)
    • Msza polowa: Z przyjemnością i owym wzruszeniem, jakiego po Mszy oczekiwałam, oglądało się (…) solowe momenty – szczególnie w wykonaniu Vladimira Yaroshenki (melancholiczny taniec tęskniącego żołnierza)… (naczubkachpalcow.pl, 17/11/2014)
    • Msza polowa: Rzadko można obserwować w balecie tak organiczne połączenie dojrzałego męstwa z młodzieńczym liryzmem, energii z kruchością, frontowej odwagi z lękiem przed śmiercią. A wszystko to idealnie łączy w swoim tańcu Vladimir Yaroshenko (…) podczas całej „mszy” Kyliána za ginących żołnierzy. Jednak szczególnie ujął mnie w zupełnie nieoczekiwanym momencie – kiedy cała dwunastka zamiera na chwilę w szyku, by wspólną pieśnią zagrzewać się wzajemnie do boju. Spójrzcie jak on to robi, krańcowo wyczerpany, zdeterminowany, gotów już na wszystko. Śpiewa jak żaden inny, każdym skrawkiem swojego ciała – wzruszająca kulminacja jego poruszającej kreacji. (balet.pl, 26/11/2014)
    • Casanova w Warszawie: W roli tytułowej bryluje przystojny Vladimir Yaroshenko. (szwarcman.blog.polityka.pl, 29/05/2015)
    • Casanova w Warszawie: Sam taniec jest dla solistów w „Casanovie” bardzo wymagający – lekki, a naszpikowany elementami technicznymi, skokami, obrotami, podnoszeniami. Casanova (Vladimir Yaroshenko) tańczy 6 duetów, każdy w innym nastroju i z inną partnerką! (naczubkachpalcow.pl, 29/05/2015)
    • Casanova w Warszawie: Vladimir Yaroshenko (jako postać tytułowa) został obsadzony idealnie. Posiada urodę i grację, które wzbudzają zrozumiałe zainteresowanie pań. (Teatr dla Was, 30/05/2015)
    • Casanova w Warszawie: Pojawiały się sekwencje wymagające pokonywania większych trudności technicznych, które można było podziwiać zwłaszcza w partiach Maksima Woitiula (rewelacyjny jako Branicki), Vladimira Yaroshenki (Casanova), Yuki Ebihary (Gattai) czy Aleksandry Liashenko (Binetti). (Teatr dla Was, 31/05/2015)
    • Casanova w Warszawie: Vladimir Yaroshenko – o stylowej sylwetce i efektownych skokach (Casanova). (Rzeczpospolita, 1/06/2015)
    • Casanova w Warszawie: Vladimir Yaroshenko, wysoki tancerz ze świetną techniką, kreuje rolę tytułową, bardziej rozbudowaną w drugim akcie baletu. Yaroshenko to bardzo dobry partner, z powodzeniem radzi sobie z wieloma pas de deux z kolejnymi kochankami. (criticaldance.org, 2/06/2015)
    • Casanova w Warszawie: Vladimir Yaroshenko posiada urodę i stylową sylwetkę, która pasuje do roli Casanovy. (teatrakcje.pl, 5/06/2015)
    • Casanova w Warszawie: Wspaniali soliści: świetny Vladimir Yaroshenko (Casanova), wyrazisty, ekspresywny Maksim Woitiul (Branicki), (…) oraz cały zespół, wszyscy zasługują na pochwałę. (Nasz Dziennik, 6-7/06/2015)
    • Casanova w Warszawie: I znów zachwycający Vladimir Yaroshenko jako Casanova, podobnie jak cały ten spektakl godzien najlepszych scen europejskich. (…) Uwodzicielski szarm, subtelność zachowań i ujmujący liryzm Yaroshenki jest uroczym zaprzeczeniem pokutujących wciąż stereotypów na temat samego Casanovy, co uważam za jeden z bardzo wielu walorów pięknego przedstawienia Krzysztofa Pastora. (balet.pl, 8/06/2015)
    • Casanova w Warszawie: Liczą się głównie sceny z kolejnymi partnerkami, zawodowymi balerinami, Anną Binetti, Cateriną Gattai i Teresą Casacci, które musi „obtańczyć” sam Casanova – tutaj sprawny Vladimir Yaroshenko. (…) Z pewnością rola Casanovy jest najtrudniejsza, bo wymaga niesamowitej kondycji, gdyż legendarny uwodziciel musi się sprawdzić, w tym wypadku tanecznie, co najmniej z pięcioma partnerkami. (maestro.net.pl, 10/06/2015)
    • Casanova w Warszawie: Brawa dla Vladimira Yaroshenki w partii tytułowej i Maksima Woitiula w roli Branickiego. (Tygodnik Powszechny, 14/06/2015)
    • Casanova w Warszawie: Tytułowy Casanova w ujęciu Yaroshenki jest postacią (…) doskonale skrojoną. To olbrzymie wyzwanie taneczne, bo w czasie spektaklu wykonuje on sześć duetów pełnych podnoszeń i wyrafinowania, a sam dodaje wysokie skoki szpagatowe. (Ruch Muzyczny, 6/2015)
    • Casanova w Warszawie: W tytułowej roli Vladimir Yaroshenko był idealnie obsadzony. Jego płynna technika, charyzmatyczny wdzięk i sposób budowania postaci podczas całego baletu były wciągające i czarujące. (Dance Europe, 7/2015)
    • Poskromienie złośnicy: To chyba największy przystojniak w tym balecie, a przy tym bardzo sprawny. Jego Petruchio, najpierw lekkoduch i łobuz, potem stopniowo odnosi się do Katarzyny z coraz większą czułością. A ostatnie ich duety są już po prostu romansowe.(szwarcman.blog.polityka.pl, 29/11/2015)
    • Poskromienie złośnicy: Hortensio Vladimira Yaroshenki był eleganckim kawalerem nazbyt dbającym o  swoją powierzchowność i urodę, kiedy trzeba komicznym, ale mającym wdzięk. Perfekcja taneczna! (naczubkachpalcow.pl, 29/11/2015)
    • Poskromienie złośnicy: Elegancką parę pierwszoplanowych bohaterów stworzyli Vladimir Yaroshenko jako Petruchio i Yuka Ebihara jako Katarzyna. (…) Yaroshenko zaczął moim zdaniem trochę nieśmiało, za to w solo pod koniec pierwszego aktu pokazał pazur. Drugi akt był w jego wykonaniu zdecydowanie mocniejszy, myślę, że ta rola będzie się jeszcze rozwijać. (naczubkachpalcow.pl, 29/11/2015)
    • Poskromienie złośnicy: Miałam przyjemność oglądać przedstawienie z Yuką Ebiharą i Vladimirem Yaroshenko, a wcześniej oglądać próbę w tej obsadzie. Mnie swoim tańcem urzekli, a duety w wykonaniu tej pary, szczególnie w  drugiej części były naprawdę wzruszające – do tej pory jestem pod wrażeniem. (naczubkachpalcow.pl, monika_p, 29/11/2015)
    • Poskromienie złośnicy: Vladimir Yaroshenko pięknie tańczył w zespole trzech adoratorów - był bardzo zabawny jako Hortensio, a czynił to wręcz z narażeniem życia. (Teatr dla Was, 29/11/2015)
    • Poskromienie złośnicy: Spektakl doskonały, w każdym calu. A oni oboje [Yuka Ebihara i Vladimir Yaroshenko] zaskakujący, perfekcyjni, niezwykli w swoich komicznych rolach, zatańczyli i zagrali po mistrzowsku. Bez dwóch zdań wspaniali artyści. (balet.pl, 14/12/2015)
    • Poskromienie złośnicy: Znakomity w roli Petruchia jest znany i lubiany w stolicy Vladimir Yaroshenko. (Tygodnik Ciechanowski, 5/01/2016)
    • Poskromienie złośnicy: Był [jako Petruchio] doskonały, urokliwie naturalny: przekorny, młodzieńczy i sympatyczny. Ani przez moment prostacki, ani przerysowany, a jednak nadspodziewanie komiczny. Przy tym nieustannie szlachetny i gustowny – przez tę swoją wrodzoną kulturę sceniczną – jak przystało na młodego weneckiego szlachcica (a po Casanovie, to już przecież drugi jego stylowy wenecjanin!). Do tego olśniewał techniką tańca – pełną energii, pewną i wirtuozowską. Te jego skoki: radosne i zawadiackie, wysokie, precyzyjne, uskrzydlone, długonogie, szybujące płynnie i zawisające chwilami w powietrzu, zapierające dech! (…) Słowem, był niesamowity pod każdym względem. A publiczność bawiła się setnie, pełna podziwu i uznania dla jego Petruchia… (balet.pl, 29/04/2016)
    • Poskromienie złośnicy: Vladimir Yaroshenko to Hortensio. Jak pięknie wyraża swe niezadowolenie, rozpacz w związku z nieudanymi zalotami wobec Bianki. Doskonały w tańcu i aktorstwie. (Teatr dla Was, 6/05/2016
    • Burza: Z Vladimirem Yaroshenką na czele w roli Prospera. Fascynująca postać: szlachetna postawa, władcza siła w każdym geście, dominacja i bezkompromisowość, zaborcza miłość ojcowska, wewnętrzne rozdarcie, a wreszcie pełna refleksji rezygnacja siłą serca, woli i rozumu. Nie byłoby to tak czytelne i dojmujące bez jego niezwykłej osobowości. Yaroshenko znów przerasta tu wszystko, czego doświadczaliśmy dotąd z jego strony na scenie. Wielka rola, pozostawiająca niezatarte wrażenie – jak całe to przedstawienie. (balet.pl, 9/04/2016)
    • Burza: Vladimir Yaroshenko (Prospero) i Maksim Woitiul (Ferdinand) są tancerzami z dorobkiem, nowe role mogą zaliczyć do kolejnych osiągnięć. (Rzeczpospolita, 10/04/2016)
    • Burza: Młody Prospero (…), czyli Vladimir Yaroshenko prezentował się doskonale we wszystkich fragmentach tanecznych, wyraziście prezentując uczucia targające magiem. (…) Yaroshenko miał bardzo trudne zadanie grać starszego już przecież ojca dorosłej dziewczyny, bogatego w doświadczenia, nieco nawet wyniosłego i pewnego własnej wartości, a jednocześnie wykonywać zadania taneczne z partnerami. W tych momentach wygrywał w nim młodzieniec, jakim przecież jest. (naczubkachpalcow.pl, 11/04/2016)
    • Burza: Dominujący w spektaklu klimat poetyckości wyraża się (…) w silnie ekspresywnym ruchu, bardzo plastycznym Vladimira Yaroshenki jako Prospera… (Nasz Dziennik, 7/05/2016)
    • Koncert w Łodzi: Warszawscy tancerze zaskoczyli mnie i zachwycili w kilku fragmentach klasycznych, ale i współczesnych baletów. (…) Yuka Ebihara i Vladimir Yaroshenko zatańczyli dwa fragmenty: najpierw finałowy duet z „Tristana” Krzysztofa Pastora, a na zakończenie gali grand pas de deux z „Don Kichota” (…). Byli fenomenalni! W duecie z „Tristana” (…) jakoś po ludzku prawdziwi i przekonujący, działający na uczucia widza. W pas de deux (…) pokazali prawdziwą klasę i wirtuozerię. (naczubkachpalcow.pl, 1/06/2016)
    • Jezioro łabędzie: Vladimir Yaroshenko (Mikołaj) – artysta o nienagannej postawie i pięknych ruchach. (Rzeczpospolita, 21/05/2017)
    • Jezioro łabędzie: W premierowym przedstawieniu partię carewicza Nikiego znakomicie zatańczył Vladimir Yaroshenko, idealnie oddając portret psychologiczny trochę zagubionego ostatniego władcy rosyjskiego cesarstwa. (Teatr dla Was, 22/05/2017)
    • Jezioro łabędzie: Najgorętsze [oklaski były] bodaj po solowym występie Yuki Ebihary i po jej pożegnalnym duecie z Vladimirem Yaroshenką, rzeczywiście przepięknie zatańczonym i naprawdę wzruszającym. (…) Trzeba przyznać, że udało mu się oddać liryzm i całe rozmarzenie postaci również w pięknie i czystości ruchu, jak i w grze twarzą. (Teatr dla Was, 23/05/2017)
    • Jezioro łabędzie: Wielbiciele Mikołaja II, nie mają powodu do niepokoju jak przedstawiony jest w polskim spektaklu bohater ich marzeń – w „Jeziorze łabędzim” Krzysztofa Pastora carewicz Mikołaj jest wzruszający i ludzki (rolę wykonuje Vladimir Yaroshenko, a tancerz obdzielił swojego bohatera urokiem i szlachetnością manier). On naprawdę kocha Alix; nie potrafi odpowiedzieć żarliwością Matyldzie – i zawsze zachowuje się jak dżentelmen. (lenta.ru / Моя Лента – Культура, 26/05/2017)
    • Jezioro łabędzie: „Skromny, subtelny, wrażliwy, marzycielski i przyjazny innym, wzbudzał ogólną sympatię…, muzykalny…, podkreślano jego chłopięcy wdzięk… Ale był zarazem spontaniczny i wysportowany…, lubił… wysiłek fizyczny i męskie rozrywki rówieśnicze. Chętnie też uczestniczył w balach, sam dobrze tańczył i uwielbiał przedstawienia baletowe”. To m.in. wyczytałem w programie o carewiczu Mikołaju. I dokładnie kogoś takiego ujrzałem w „Jeziorze łabędzim” Polskiego Baletu Narodowego. Idealny wybór obsadowy, wspaniałe uosobienie bohatera, doskonała nowa rola Vladimira Yaroshenki – w bardzo wciągającym i świetnie tańczonym przedstawieniu. (balet.pl, 30/05/2017)
    • Jezioro łabędzie: W pamięć zapada pożegnalne pas de deux Matyldy z carewiczem Nikiem (Vladimir Yaroshenko) tuż przed ślubem z księżniczką Alix. (Polityka, 30/05/2017)
    • Jezioro łabędzie: Krzesińska (…) przebiera się za Czarnego Łabędzia i wiedzie go do duetu. (…) Ten taniec był prawdziwym tryumfem Yaroshenki i Ebihary, którzy na zmianę wzbudzali dreszcze i zachwyt każdym technicznym wyzwaniem. (seeingdance.com, 31/05/2017)
    • Jezioro łabędzie: Na czele obsady solistów Vladimir Yaroshenko (Carewicz), tancerz, któremu natychmiast należy podwoić pobory, przyznać ordery i systematycznie dopieszczać, aby nie myślał o kontraktach gdzie indziej, bo przyjmą go wszędzie. (Angora, 11/06/2017)
    • Jezioro łabędzie: Niki, cudownie płynny i sprawny Vladimir Yaroshenko, tańczy z talentem. (…) Jest naturalnym, przystojnym księciem i solidnym partnerem. (Dance Europe, 6/2017)
    • II Koncert skrzypcowy: Ebihara, Palina Rusetskaya i doskonały Vladimir Yaroshenko, wszyscy zrobili wrażenie. (Dance Europe, 1/2018)
    • Jezioro łabędzie: Choreograf Krzysztof Pastor (…) miał dobry pomysł, aby wykorzystać sprawność fizyczną i nienaganną technikę męskich tancerzy, dodając duet między księciem (magnetyczny Vladimir Yaroshenko) i huzarem Wołkowem (robiący wrażenie Maksim Woitiul). (quebec.huffingtonpost.ca, 23.02.2019)
    • Jezioro łabędzie: Vladimir Yaroshenko jako Carewicz Niki zachwycił nas swoim szczerym wdziękiem i sprawnością fizyczną. (La Scena Musicale, Avril/Mai 2019)
    • Dama kameliowa: W roli Armanda Vladimir Yaroshenko. Młodzieńczy, nieśmiały i pełen lęków, potem żarliwy, liryczny i bezkompromisowy, namiętny, impulsywny i gwałtowny, a na koniec wzruszający autentyzmem przeżycia dramatycznego pamiętnika kochanki. Od dawna cenię tego artystę i obserwuję go uważnie w rozmaitych rolach, ale nie widziałem chyba dotąd tak natchnionej, dojrzałej i wielobarwnej jego kreacji. Cóż to może wydobyć z tancerza genialna materia literacka, muzyczna i choreograficzna! Niewiarygodne. (balet.pl, 4/02/2019)
    • Fredriana / Przypowieść sarmacka: Vladimir Yaroshenko (Cześnik) i Carlos Martín Pérez (Rejent) sarmacką naturę połączyli z dynamicznym tańcem. (Rzeczpospolita, 8.04.2019)
    • Fredriana / Przypowieść sarmacka: Vladimir Yaroshenko odtańczył partię Cześnika doskonale, wydobywając z niej wszystkie cechy polskiego szlachcica na zagrodzie - postawę, choleryczny animusz i nieokiełznaną energię. (teatralna-warszawa.blogspot.com, 8.04.2019)
    • Korsarz: W roli Konrada błyszczał i imponował skokami oraz piruetami Vladimir Yaroshenko. (kulturalnycham.com.pl, 28/09/2020)
    • Mayerling: W spektaklach baletowych mamy najczęściej do czynienia z pięknym szaleństwem. Najsilniejsze emocje, najbardziej niedorzeczne obsesje, są zjawiskowo pociągające, wzruszają, zyskują inny wymiar. Z teatru wychodzimy z uczuciem sympatii i zrozumienia dla ich nosicieli. Tak też zbudował rolę Rudolfa Vladimir Yaroshenko, przekonująco, naturalnie, bez melodramatycznych, uderzających przerysowań. Słynna scena z rewolwerem i trupią czaszką w pierwszym akcie oraz samobójczy finał raczej u nikogo nie wywołają niechęci w stosunku do kreowanego przez niego bohatera. (taniec.blog.polityka.pl, 6/06/2021)
    • Mayerling: Vladimir Yaroshenko, tańczący główną rolę arcyksięcia Rudolfa, prawie nie schodził ze sceny i mierzył się na premierze z wręcz ekstremalnymi wymaganiami choreografii. Na dodatek tancerz musiał zatańczyć i zagrać w sposób artystyczny rozterki, frustracje i niemoralność Rudolfa. Nasz czołowy solista PBN bardzo dobrze poradził sobie z arcytrudną choreografią i znakomicie wyraził aktorsko cielesność bohatera. (…) Tę jedną z najbardziej wymagających ról, jakie kiedykolwiek stworzono dla tancerza, Yaroschenko przesunął w swojej interpretacji do tańca współczesnego, dzięki czemu z każdą sceną stawał się coraz bardziej wiarygodny w swym opętaniu i niezrozumiałych poczynaniach. Takie pokazanie bohatera to dla widza nowe pojmowanie tej postaci, jakże odległe od utrwalonego przez dziesiątki lat wizerunku. (teatralna-warszawa.blogspot.com, 7/06/2021)
    • Mayerling: Tak ambitnie skrojonego bohatera jak arcyksiążę Rudolf nie ma chyba w całym światowym repertuarze baletowym – kontrowersyjnego z pozoru, a w gruncie rzeczy tragicznie bezsilnego wobec otaczającego świata. Aby go zrozumieć, nabudować, przedstawić, zatańczyć i zagrać w sposób prawdziwie poruszający nie wystarczy z pewnością wyuczyć się choreografii i poddać reżyserskim wskazówkom. Trzeba inteligencji, szlachetnych warunków fizycznych, intuicji artystycznej, zdolności ekspresyjnych i nadzwyczajnej wrażliwości emocjonalnej - nie tylko prawdziwego talentu i własnej inicjatywy twórczej, ale też odpowiedniego doświadczenia scenicznego. I tu dochodzę już do Vladimira Yaroshenki, który był dla mnie idealnym kreatorem tej roli. Jego Rudolf nie jest bynajmniej zdemoralizowanym psychopatą, jak od wejścia próbowali go przedstawiać niektórzy wcześniejsi wykonawcy zagraniczni, ale człowiekiem zagubionym w swoim zdemoralizowanym świecie, osaczanym, tłamszonym i bezradnym. Wyposażony w osobowość naszego artysty, przeprowadził mnie czytelnie przez kolejne etapy swojego załamania i wszelkie zawiłości akcji baletu MacMillana, uwiarygodnił narastający w nim bunt oraz każdą fazę swoich niekonwencjonalnych zachowań i rosnącej desperacji, aż po samounicestwienie. A co najważniejsze - przeżył to wszystko na moich oczach w sposób tak wiarygodny, że wzruszył mnie do głębi. (balet.pl. 11/06.2021)
    • Mayerling: Niezwykle złożona i dość kontrowersyjna osobowość arcyksięcia Rudolfa ma tu swój wyrazisty portret. Oczywiście spora w tym zasługa głównego bohatera spektaklu, arcyksięcia Rudolfa, którego partię znakomicie tańczy Vladimir Yaroshenko, zarówno solo, jak i w duetach, m.in. z Yuką Ebiharą w roli hrabiny Marie Larisch czy z Chinarą Alizade jako baronówną Mary. (Nasz Dziennik, 26/06.2021)
    • Mayerling: Spektakl opiera się przede wszystkim na soliście w roli Rudolfa – to niezwykle wymagająca technicznie, kondycyjnie i wyrazowo partia. Vladimir Yaroshenko wykreował melancholijnego młodzieńca, chyba prawdziwie kochającego wszystkie kobiety swojego życia i złapanego w pułapkę bez wyjścia. (…) W finałowym, przedśmiertnym duecie dał popis maestrii, tak w tańcu solowym, jak i w partnerowaniu. (Ruch Muzyczny, 2/07/2021)