Agnieszka Topolska: To nie jest Pana pierwsze spotkanie z Cudem mniemanym…?
Władysław Kłosiewicz: Pierwsza realizacja miała miejsce kilkanaście lat temu w Warszawskiej Operze Kameralnej. Przez dziesięciolecia partytura Krakowiaków i Górali była przez lata poddawana różnorakim opracowaniom, poprawkom i uzupełnieniom, czego efektem był jej bardzo symfoniczny, masywny kształt brzmieniowy (...). Jednak od wielu już lat przyjmuje się, że partytury pochodzące z XVII i XVIII wieku powinno się wykonywać przy użyciu takich środków brzmieniowych, jakimi operował kompozytor w momencie tworzenia. Stąd wziął się pomysł na eksperyment w WOK. Było to pierwsze podejście do partytury z użyciem historycznego instrumentarium czyli pierwsza próba przywrócenia takiego brzmienia utworu, jaki miała okazję słyszeć publiczność warszawska w czasie premiery.
AT: Czego potrzeba, by odtworzyć możliwie wiernie oryginał kompozycji Stefaniego?
WK: Odtworzenie oryginalnego brzmienia wymaga w tym przypadku znacznie mniejszego zestawu, a także nieco niższego stroju instrumentów niż używany współcześnie. Melodie góralskie nabierają zupełnie innego kolorytu, jeśli posłużymy się instrumentami z czasów Stefaniego. W skrzypcach wykorzystuje się struny jelitowe, a nie metalowe, oraz smyczki, które oferują inne możliwości artykulacyjne aniżeli te, na które pozwala smyczek współczesny. Inaczej brzmią również instrumenty dęte. Poza tym wprowadziliśmy do partytury klawesyny realizujące partię basso continuo. W XVIII wieku odchodzono już raczej od tej praktyki, ale mimo że brak przekazów, które potwierdzałyby użycie klawesynów w partyturze Krakowiaków i Górali, to ich wykorzystanie nie stoi w sprzeczności z muzyką tamtej epoki. Zastosowanie tych instrumentów jest stylistycznie usprawiedliwione i jak najbardziej możliwe. Poza tym, dźwięk klawesynu
doskonale uzupełnia brzmienie całego zespołu. (...)
Tekst pochodzi z programu do spektaklu.
Bogusławski / Stefani
"Cud albo Krakowiaki i Górale"
Kierownictwo muzyczne: Władysław Kłosiewicz
Reżyseria: Jarosław Kilian
Scenografia i kostiumy: Izabela Chełkowska
Spektakle:
13 marca - premiera
14 marca
15 marca