Ulotne piękno sztuki baletowej może zatrzymać w kadrze jedynie doświadczona ręka fachowego fotografika. Stąd tak rzadkie są w świecie albumy książkowe utrwalające kunszt artystyczny znanych tancerzy. Na polskim rynku księgarskim nie ma ich wcale. Dlatego chlubnym wyjątkiem jest od niedawna album prezentujący dorobek scenicznych byłego pierwszego solisty naszego baletu, Waldemara Wołk-Karaczewskiego, wydany tego lata przez Towarzystwo Miłośników Ziemi Ciechanowskiej. Niestety ukazał się on w niewielkim nakładzie okazowym, więc dostępny jest jedynie wybrańcom. Pojawi się jednak także w najważniejszych bibliotekach kraju oraz w szkołach kształcących tancerzy.
Waldemar Wołk-Karaczewski ukończył warszawską szkołę baletową i krótko występował na naszej scenie w drugiej połowie lat 70. Jego piękne warunki zewnętrzne, talent i świetna technika tańca spowodowały, że okazał się rzadko spotykanym solistą typu danseur noble. Po wyjeździe z kraju był kolejno solistą Baletu XX Wieku Maurice'a Béjarta w Brukseli, baletu Deutsche Oper w Berlinie Zachodnim i Bayerische Staatsoper w Monachium. Tańczył czołowe partie w baletach najwybitniejszych choreografów XX wieku: Béjarta, Balanchine'a, Lifara, Ashtona, MacMillana, Cranki, van Manena, Neumeiera i innych. Miał w repertuarze główne role w najważniejszych baletach klasycznych: od Giselle i Córki źle strzeżonej po Jezioro łabędzie, Dziadka do orzechów i Śpiącą królewnę. Partnerował znanym solistom swoich czasów, ze słynną amerykańską baleriną Evą Evdokimovą na czele. Ale też do ostatnich lat swojej kariery scenicznej wspierał gościnnie zespół naszego teatru – zwłaszcza podczas jego występów zagranicznych w Stanach Zjednoczonych, Kanadzie, Belgii, Holandii, Francji i Luksemburgu. Zajmował się także pracą choreograficzną, realizując m.in. Muzy Chopina na naszej scenie i Hrabiego Monte Christo z muzyką Moniuszki w poznańskim Teatrze Wielkim.
Wydany w Ciechanowie album dokumentuje bogaty dorobek sceniczny naszego niezapomnianego danseur noble. Zestawia dokonania artystyczne, omawia jego efektowną karierę piórem ciechanowskiej poetki i działaczki kulturalnej Zofii Humięckiej, ale przede wszystkim prezentuje bogatą galerię zdjęciową jego krajowych i zagranicznych kreacji scenicznych. Miejmy nadzieję, że w ślad za inicjatorami tego cennego wydawnictwa pójdą następni, kierując swoje zainteresowanie na dorobek innych artystów naszego baletu, także tych współczesnych. (pch)