Malarka. Urodziła się w 1987 roku. Mieszka i pracuje w Krakowie. Jest absolwentką i doktorem Wydziału Malarstwa Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie. Dyplom w pracowni prof. Leszka Misiaka obroniła w 2012. Zajmuje się głównie malarstwem, rysunkiem, ceramiką i wideo. Jest laureatką wielu nagród i stypendiów, w tym zwyciężczynią Międzynarodowego Biennale Sztuki Mediów WRO 2015 we Wrocławiu. W roku 2017 została nominowana do Nagrody „Spojrzenia” Deutsche Banku i Zachęty. W roku 2011 i 2018 była nominowana do stypendium szwajcarskiej Fundacji Vordemberge-Gildeward. W 2021 zdobyła pierwsze miejsce w rankingu Kompas Młodej Sztuki publikowanego na łamach Rzeczpospolitej. Współpracowała z wieloma instytucjami i galeriami w Polsce, Austrii i Paryżu. Jej obrazy znajdują się m.in. w kolekcjach: Muzeum Sztuki Współczesnej MOCAK w Krakowie, Muzeum Narodowego w Gdańsku, Galerii Bunkier Sztuki oraz w Kolekcji mBanku i licznych kolekcjach prywatnych w Polsce i zagranicą. Agata Kus maluje głównie ludzi, wpisując się w obserwowany w ostatnich latach triumfalny powrót do klasycznego rodzaju figuratywności. Charakterystyczna dla jej malarstwa równoczesna wielość narracji, spojona w jedną kompozycję, pozwala na wielowątkowe czytanie obrazu: poszczególnego tematu lub syntezy ich wszystkich, układających się w nowe znaczenia. Nieoczywistość i dwuznaczność tych obrazów otwiera wiele możliwości interpretacji oraz podążania za ich niezwykle fascynującą narracją. Artystka stosuje przy tym liczne gry formalne, jak malarskie kolaże, pseudowycinanki, wklejki, zamazywania i destrukcje, sugerując zestawienie ze sobą wielu kompozycji o różnej fakturze i technice.
Obraz Zombie powstał na zamówienie Teatru Wielkiego - Opery Narodowej z okazji 60. rocznicy jego odbudowy w ramach projektu Portrety Teatru, którego inicjatorem jest Marcin Fedisz, kurator Galerii Opera. Płótno przedstawia postać kobiecą wyłaniającą się z architektonicznej niszy, w pozie przypominającej antyczne rzeźby. Ten wyrazisty układ ciała może kojarzyć się z intensywną pracą fizyczną – tancerki, sportsmenki, ale podobne pozy widujemy również w przestrzeni publicznej, wśród osób znajdujących się w trudnej sytuacji życiowej. Nałożone na siebie porządki wzniosłości i codziennego dramatu ukazują cielesność jako pole napięć, transformacji, opowieści zapisanych w ciele. Obraz jest próbą uchwycenia momentu przejściowego – między trwaniem a upadkiem, występem a zawieszeniem, życiem a czymś, co już je tylko przypomina. Tytuł Zombie to nie tyle dosłowne odniesienie, ile pytanie o to, co zostaje w nas, gdy ciało nadal tańczy, ale coś w środku już zgasło.