W Metropolitan Opera w Nowym Jorku trwają próby do premiery Mocy przeznaczenia Verdiego w reżyserii Mariusza Trelińskiego. Spektakl jest koprodukcją Met i Teatru Wielkiego - Opery Narodowej. To pierwsze wystawienie verdiowskiej opowieści o losach ludzi nieuchronnie zmierzających do katastrofy w nowojorskiej operze od 30 lat. Premiera już 26 lutego.
Spektakl poprowadzi dyrektor muzyczny Met Yannick Nézet-Séguin, który w poniedziałek odebrał w imieniu Met nagrodę Grammy za nagranie opery Terence’a Blancharda Champion.
Oklaskiwana w Nowym Jorku od 2019 roku sopranistka Lise Davidsen zadebiutuje w partii Leonory, Brian Jagde (tenor) wcieli się w jej nieszczęsnego kochanka Dona Alvaro, zaś Igor Golovatenko (baryton) wystąpi w partii jej pałającego żądzą zemsty brata Dona Carlo. Judit Kutasi (mezzosopran) pojawi się jako przepowiadająca przyszłość Preziosilla, Patrick Carfizzi (bas-baryton) jako Brat Melitone, a Soloman Howard (bas) wystąpi w podwójnej partii Ojca Leonory/Ojca Gwardiana.
Moc przeznaczenia będzie już trzecią inscenizacją Mariusza Trelińskiego realizowaną przez Teatr Wielki w Warszawie w koprodukcji ze słynną Met – po dyptyku Jolanta Czajkowskiego/Zamek Sinobrodego Bartóka (premiera polska: 13 grudnia 2013) oraz Tristanie i Izoldzie Wagnera (premiera polska: 12 czerwca 2016).
Polska premiera inscenizacji miała miejsce 13 stycznia 2023 roku w Teatrze Wielkim - Operze Narodowej.
Więcej o zbliżającej się premierze w Metropolitan Opera
Mariusz Treliński o nowojorskiej premierze Mocy przeznaczenia
Fot. Krzysztof Bieliński (polska premiera Mocy przeznaczenia Verdiego)