OPERA ŁĄCZY
ZOFIA POSMYSZ − pisarka. W czasie II wojny światowej była więziona w obozie w Auschwitz, następnie w Ravensbrück. Z tych doświadczeń zrodziła się m.in. powieść Pasażerka, którą na scenę operową przeniósł Mieczysław Weinberg. „Gdy film Andrzeja Munka zdobył w Cannes Nagrodę Krytyki Filmowej, na Pasażerkę zwrócił uwagę sam Szostakowicz. Powiedział on Weinbergowi, że to jest temat dla niego. I wtedy zaczęło się zainteresowanie Pasażerką jako podstawą do napisania libretta opery. Tak się zaczął mój związek z operą: nie tylko jako widza, lecz również jako współautora” – wspomina pani Zofia.
WIOLETTA CHODOWICZ − Sopranistka. Z Operą Narodową połączył ją... Stanisław Moniuszko. To tutaj w 2004 roku zaśpiewała podczas Konkursu Moniuszkowskiego arię Halki, dostając wyróżnienie za najlepsze jej wykonanie. Z Zofią Posmysz los – jak mówi – połączył ją w 2012 roku, gdy przyszło jej śpiewać partię Marty w Pasażerce. „Panią Zofię poznałam osobiście dzisiaj, w czasie sesji, ale mój symboliczny związek z jej osobą zrodził się już podczas studiowania partii – jest to tak przejmujący i trudny temat, że ślad, który w nas zostawia ta historia, jest na całe życie” – dodaje.