Jesienią tę wyjątkową ekspozycję plenerową będzie można zobaczyć w dwóch lokalizacjach. We wrześniu i październiku wystawa prezentowana będzie przed Teatrem Wielkim – Operą Narodową jako wydarzenie towarzyszące premierze i kolejnym pokazom opery Benjamina Bukowskiego „Najlepsze Miasto Świata. Opera o Warszawie” w reżyserii Barbary Wiśniewskiej na motywach książki Grzegorza Piątka „Najlepsze Miasto Świata.Warszawa w odbudowie 1944–1949”. Od 4 listopada wystawę będzie można oglądać przy Krakowskim Przedmieściu (na wysokości skweru ks. Jana Twardowskiego). Wystawa plenerowa DSH oraz opera są częścią programu przygotowanego z okazji 80. rocznicy rozpoczęcia odbudowy Warszawy organizowanego przez Miasto Stołeczne Warszawę.
„Stopień dewastacji infrastruktury miejskiej w lewobrzeżnej części Warszawy w styczniu 1945 r. był przytłaczający. Nie działały gazownia, sieci elektryczne, komunikacja. (…) Uszkodzone były wodociągi i kanalizacja. W gruzach leżały wysadzone stacje pomp rzecznych i kanałowych, stanowiące ważne elementy systemu wodno-kanalizacyjnego Warszawy, uszkodzona była centralna stacja filtrów. Niemcy w końcu 1944 r. wysadzili też Dworzec Główny, a tunel linii średnicowej doznał znacznych uszkodzeń. Przywracanie niezbędnych do życia elementów infrastruktury miejskiej było dla Biura Odbudowy Stolicy jednym z priorytetów” – mówi współautor wystawy, Jerzy S. Majewski.
Wystawa „BUDUJEMY NOWY DOM” poświęcona jest odbudowie stolicy w latach powojennych. Ukazuje skalę zniszczeń i prezentuje zabytki odtworzone po II wojnie światowej, a także te, które zniknęły z pejzażu miasta już w trakcie jego odbudowy. Ekspozycja przypomina decyzje polityczne, które zadecydowały o kształcie odbudowy i przebudowie Warszawy (m.in. dekret Bieruta prowadzący do przejęcia przez państwo niemal wszystkich gruntów w mieście) oraz sylwetki ludzi zatrudnionych w Biurze Odbudowy Stolicy, gdzie skupiły się prace planistyczne i projektowe. Przygotowane w Biurze Odbudowy Stolicy plany do dziś określają w decydującym stopniu kształt urbanistyczny centrum miasta: Trasa W-Z, MDM, dzielnice przemysłowe oraz Stare Miasto i Trakt Królewski.
„Odbudowa, poza blaskami, miała i cienie – dla politycznego efektu nie liczono się z kosztami; burzono ocalałe kamienice, mimo głodu mieszkaniowego w zniszczonym mieście, dla realizacji obłąkanych wizji urbanistycznych, czego jaskrawym przykładem jest Pałac Kultury i Nauki im. Józefa Stalina. Przemilczano prywatną odbudowę, dzięki której w centrum Warszawy uchowały się tak miłe zaułki, jak ulica Chmielna od Marszałkowskiej do Nowego Światu. W innych realiach politycznych oblicze stolicy byłoby inne, zapewne bardziej w ludzkiej skali, a miejscami prawdziwie wielkomiejskie, bez sztucznego patosu socrealizmu” – mówi współautor wystawy, Tomasz Markiewicz.
Obecnie odbudowa Warszawy często poddawana jest krytyce; rozebrano setki, czy nawet tysiące wypalonych kamienic, z których przynajmniej część można było odbudować. Pozostało niewiele budowli wzniesionych na przełomie XIX i XX wieku, które decydowały o obliczu architektonicznym miasta przed jego zniszczeniem w 1944 roku. Równocześnie przedsięwzięciem na wskroś nowatorskim, podjętym po raz pierwszy na taką skalę w dziejach, była rekonstrukcja zabytkowego kwartału stolicy. Nikt wcześniej w takim zakresie nie odbudowywał zniszczonego wojną miasta. Decyzja o odbudowie łamała obowiązującą wówczas doktrynę konserwatorską wykluczającą odtwarzanie zabytków. Po wojnie Niemcy, Anglicy, Holendrzy, czy Włosi odbudowywali tylko pojedyncze zabytkowe budowle. W 1980 roku zrekonstruowane warszawskie Stare Miasto wpisano na Listę Światowego Dziedzictwa Kulturowego UNESCO.
