Barbara Radziwiłłówna
(wersja koncertowa)
Henryk Jarecki
Opera w czterech aktach z prologiem
Libretto: Adolf Kiczman według dramatu Barbara, jeszcze Gasztołdowa żona Dominika Magnuszewskiego
Prawykonanie: 16 marca 1893 r. we Lwowie
Premiera warszawska: 13 marca 2022, Teatr Wielki - Opera Narodowa (wersja koncertowa)
Przed premierą, 9 marca wraz z „Ruchem Muzycznym” zapraszamy na spotkanie z cyklu Ruch w Wielkim z Martą Kluczyńską oraz wykonawcami głównych partii w operze Barbara Radziwiłłówna.
Znają państwo kompozytora Henryka Jareckiego? Jeśli nie, to właśnie nadchodzi wyjątkowa okazja, aby poznać jego operę Barbara Radziwiłłówna (1893), którą w wersji koncertowej przygotował Chór i Orkiestra Teatru Wielkiego - Opery Narodowej pod dyrekcją Marty Kluczyńskiej.
Pod koniec XIX wieku owa opera historyczna święciła triumfy we Lwowie, później jednak popadła w zapomnienie w jeszcze większym stopniu niż twórczość operowa działającego w tym samym czasie w Krakowie Władysława Żeleńskiego. „Czy prawdą jest opinia, że dzieła zapomniane nie bez przyczyny takimi się stały – ich wartość artystyczna jakoby pozostawia wiele do życzenia. A może nie mamy okazji o tym się przekonać, gdyż zdecydowana większość rękopisów została zniszczona podczas wojen?” – zastanawia się Marta Kluczyńska. Barbara Radziwiłłówna jednak przetrwała. Ceniona dyrygentka dotarła do uważanej za zaginioną partytury dzieła, którego manuskrypt szczęśliwie ocalał z pożogi wojennej i obecnie – wraz z rękopisami innych oper Jareckiego – znajduje się w zbiorach Biblioteki Narodowej w Warszawie.
Henryk Jarecki – rocznik 1846, kompozytor, dyrygent i pedagog, był ulubionym uczniem Stanisława Moniuszki w warszawskim Instytucie Muzycznym. Od 1874 roku aż do śmierci działał we Lwowie, najpierw jako pierwszy dyrygent, a po kilku latach dyrektor teatru ufundowanego przez polskiego wielmożę, hrabiego Stanisława Skarbka.
Była to potężna inwestycja – w Teatrze Skarbka za zgodą władz austriackich działała polska trupa aktorska pospołu z niemiecką, zaś widownia rozmieszczona na sześciu kondygnacjach liczyła 1800 miejsc. Od roku 1872 w teatrze działała już tylko polska scena, wystawiająca dramaty, opery i operetki.
Transformacja profilu teatru zbiegła się z pojawieniem się we Lwowie Henryka Jareckiego, który od razu wprowadził do repertuaru muzykę polską, m. in. Widma i Straszny dwór Moniuszki, opery Władysława Żeleńskiego – Konrad Wallenrod i Goplana (od 2016 roku w repertuarze Teatru Wielkiego - Opery Narodowej), ale też polskie prawykonania oper Richarda Wagnera.
Dla sceny lwowskiej Jarecki komponował też własne dzieła sceniczne (Jadwiga, królowa Polski, Odprawa posłów greckich, Powrót taty), wpisując się nimi w narodowy nurt „wielkiej opery doby pomoniuszkowskiej”. Jego wyznacznikiem było sięganie po tematykę historyczną i czerpanie ze skarbca polskiej literatury romantycznej. Jednocześnie Jarecki pozostawał pod wpływem koncepcji Richarda Wagnera – w swoich operach wprowadzał m. in. motywy przewodnie prezentowane w krótkich wstępach orkiestrowych, co konserwatywni krytycy poczytywali mu za złe. Natomiast polski ton w jego operach tworzą ustępy taneczne oparte na rytmach mazura, poloneza i krakowiaka.
Biorąc królową Polski za bohaterkę swojej trzeciej opery, odniósł się do najsłynniejszej w dziejach naszego kraju historii miłosnej wplątanej nieszczęśliwie w bezwzględną walkę polityczną stronnictw możnowładczych. Melodramatyczna legenda o otruciu Barbary przez złą królową Bonę znana była czasach Jareckiego za sprawą sztuki Alojzego Felińskiego (Barbara Radziwiłłówna. Tragedia w pięciu aktach), obrazów Jana Matejki, Wojciecha Gersona i Józefa Simmlera. W XX wieku ten atrakcyjny temat stał się pożywką dla kinematografii – przed wojną powstał film historyczny Józefa Lejtesa Barbara Radziwiłłówna z Jadwigą Smosarską w roli tytułowej, w latach 80. – produkcje Janusz Majewskiego: serial Królowa Bona i film Epitafium dla Barbary Radziwiłłówny.
Podstawą opery Henryka Jareckiego był trzyaktowy dramat z epilogiem Barbara, jeszcze Gasztołdowa żona Dominika Magnuszewskiego. Autorem libretta jest Adolf Kiczman.
Początek utworu (prolog) rozgrywa się w cieniu spraw ostatecznych – Barbarę widzimy na łożu śmierci. Obok – wpatrzonego w nią Zygmunta Augusta i przechodzącą przez scenę królową Bonę z lekarzem Montjo, domniemanym wykonawcą jej morderczych rozkazów. W czterech wielkich aktach Jarecki ukazuje retrospekcję: niechęć szlachty do młodego Zygmunta Augusta, ambicje polityczne jego matki, śmierć pierwszego męża Barbary i kiełkująca miłość między nią i następcą tronu; niezgodę Bony na małżeństwo syna z Barbarą, które stara królowa uznaje za podważenie autorytetu dynastii; koronację obojga na krakowskim rynku przy dźwiękach mazura, wreszcie nagłą śmierć Barbary. Opera kończy się, gdy błazen Stańczyk informuje zebranych o ucieczce królowej Bony.
Jarecki za Magnuszewskim dokonał potrzebnego w sztuce skrótu dramaturgicznego – w rzeczywistości Barbara po zawarciu z Zygmuntem Augustem potajemnego małżeństwa, żyła jeszcze cztery lata. Zmarła jako królowa Polski w maju 1551 roku, w niespełna pół roku po koronacji.
Henryk Jarecki zmarł w roku 1918. O jego muzyce tak napisał we wspomnieniu kompozytor i krytyk muzyczny Stanisław Niewiadomski: „Był niewątpliwie dzieckiem duchowym Moniuszki, (…) mimo to ogólne wrażenie jego muzyki było odmienne, a już w traktowaniu opery szedł zupełnie innymi drogami. Lohengrin wywarł na nim widocznie duże wrażenie – a jakkolwiek mowy o naśladownictwie nigdy nie było, bo Jarecki od najrdzenniejszej istoty Wagnera – chromatyki, trzymał się z daleka, to jednak już samo przejęcie się zasadami scenicznymi nowoczesnego dramatu musiało nasuwać każdemu słuchaczowi uwagę, że idzie tu wszystko innym już trybem”.
Obsada
Realizatorzy
Sponsorzy
-
Partnerzy Akademii Operowej
-
Partnerzy Teatru Wielkiego - Opery Narodowej
-
Partner technologiczny
-
Patroni medialni